Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bui Administrator
|
Wysłany:
Śro 21:21, 18 Paź 2006 |
|
|
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z neostrady xD
|
Bóg stwierdził, że Adamowi się nudzi i postanowił coś temu zaradzić. Zwraca się zatem do Adama:
- Adamie. Widzę, że ci się nudzi. Postanowiłem. Stworzę ci istotę. Istotę, która będzie piękna, mądra i inteligentna. Cudowna, miła, będzie ci służyć i wspierać cię. Jednym słowem, stworzę ci istotę idealną!.. Ale musisz mi oddać swoją nogę..
- Nogę?!.. A co dostanę za żebro?
Turysta w Zakopanym wchodzi do knajpy, siada przy barze i pyta:
- Barman, co polecisz dziś do picia w ten deszczowy dzień?
- Ano, panocku, drink "Góracy"! Odpowiada barman.
- Jak to "Góracy", co to jest?!
Barman na to:
- Widzicie, biezemy sklanecke wina...no moze być dwie...góra cy i wlewamy do garnka. Potem biezemy sklanecke piwa...no może być dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnka.
Następnie sklanecke wódecki...moze dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnecka.
Na koniec biezemy sklanecke koniacku...no moze dwie...góra cy i wlewamy do garnecka.
Garnek stawiamy na ogniu i miesając, gzejemy cas jakiś. Później nalewamy i pijemy sklanecke... moze dwie...no góra cy. Po wypiciu wstajemy...robimy krocek...moze dwa...no, góra cy!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bui dnia Nie 20:48, 26 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ecafilipek Gość
|
Wysłany:
Nie 19:08, 29 Paź 2006 |
|
|
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
hodzi pan po sklepie spojzałczekolada kostuje 7zł po dniu przysedł do polomarketu zobaczył napis PROMOCIA! czekolada kostuje 8zł idzie do pani i pyta jaka dziwna promocia kostowało 7 a teraz 8! słuham?-czekolada kostuje 8 zł! a kostowała 7! i to ma byc promocia? a tak widocznie wino sie pomiliło
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
garncarz Gość
|
Wysłany:
Pią 12:48, 03 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Czarny humor
Idzie gostek przez pustynię i widzi głowę wystająca z piasku. Głowa łamiącym sie głosem prosi o pomoc:
- Niech pan mnie odsypie, zakopał mnie tu jakiś sadysta...
- Oj niedokładnie, niedokładnie - odparł gostek przysypując głowę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
monk10 Gaduła
|
Wysłany:
Sob 12:46, 04 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 131 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Rozmawia dwóch adminów:
- Mój kumpel wczoraj w 5 minut uszkodził główny serwer.
- Jest hakerem ?
- Nie, debilem...
Spam - jedyna rzecz którą na pewno dostaniesz pod choinkę.
Nie programuj w święta - bug się rodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Vigdis Maniak
|
Wysłany:
Czw 18:33, 09 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
- Co robicie baco?
- A tak sobie siedze i mysle.
- A to wy zawsze tak ?
- Nie, ino jak mam czas.
- A jak nie macie czasu ?
- To sobie ino siedze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Wodzuu Moderator
|
Wysłany:
Sob 15:02, 18 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Rankiem po hucznej zabawie:
- Janie !
- Tak?
- Czy u mnie w samochodzie drzwi otwierają się do góry?
- Nie...
- Cholera znów przywieźli mnie w bagażniku...
Nauczyciekla w szkole pyta dzieci, czy ktos zna jakies zdanie po niemiecku?
Wyrywa sie Jasiu:
- Ja znam!
- No to powiedz!
- Posztraffiam ffszystkichhh polakufff...
Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki:
- "Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej..."
Przedszkole, po obiedzie pani mówi:
- Dzieci, teraz robimy kupkę. Po zrobieniu idziemy do ogrodu bawić się, ale pojdą tylko te dzieci, które zrobią kupkę!
Dzieci siedzą w rządku na nocnikach i robią swoje. Po chwili Jasio zaczyna płakać! Pani podchodzi i pyta:
- Jasiu, czemu płaczesz?
- Bo nie pojdę się bawić
- A co Jasiu, nie możesz kupki zrobić?
- Mogę!
- No to czemu płaczesz?
- Bo Karol mi zabrał!
Pani zapytała dzieci kim są ich rodzice i ile zarabiają.
Zgłasza się Ola i mówi:
- Moja mama jest prostytutką. Wychodzi do pracy tylko wieczorem, w domu zawsze jest obiad no i mamy kupę kasy.
Następnie zgłasza się Karol i mówi:
- Mój tato jest policjantem. Zawsze może sobie dorobić na boku, więc nie narzekamy na brak kasy.
W końcu zgłasza się Jasiu i mówi:
- Mój tato jest kierowcą TIR-a i gdyby nie k**wy i policjanci to też mielibyśmy kupę kasy.
Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać, że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mause.evil Moderator
|
Wysłany:
Nie 20:25, 19 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 401 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from Hell
|
Przychodzi Jaś do taty i pyta:
- Tatusiu, a jak sie robi dzieci?
- No wiesz Jasiu, musisz wsadzic to co masz najdluzsze tam, gdzie siusia Malgosia...
Po jakims czasie przychodzi Malgosia i skarzy sie tacie:
- Tato, Jas wlozyl noge do kibla!!!
Pewna para była świeżo po ślubie-dwa tygodnie temu było wesele.
Mąż jakkolwiek wielce w małżonce zakochany, nabrał ochoty by spotkać się ze starymi kumplami i poimprezować w ich ulubionym barze.
Zaczął więc się ubierać i mowi do żony:
-Kochanie wychodzę, ale wrocę niedługo.
-A dokąd idziesz Misiaczku? - zapytała żona
-Idę do baru ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko.
-Chcesz piwo mój ukochany? - żona podeszła do lodowki otworzyła drzwi i zaprezentowała mu 25 rożnych rodzajow piwa z 12 rożnych krajow: Niemiec, Holandii, Anglii i innych.
Mąż stanął zaskoczony i jedynie co zdołał wydusić z siebie to:
-Tak, tak cukiereczku… ale w barze… no wiesz… te schłodzone kufle……
Nie zdążył skończyć, gdy żona mu przerwała:
-Chcesz do piwa schłodzony kufel? Nie ma problemu - I wyjęła z zamrażarki wielki oszroniony kufel.
Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną.
-No tak skarbie, ale w barach mają naprawdę świetne i pyszne przystawki… nie będę długo, wrocę naprawde szybko, obiecuje.
-Masz ochotę na przystawki niedźwiadku? - Żona otworzyła drzwi szafki, a tam: słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołykow.
-Ale kochanie… w barze....no wiesz… te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany język
-Chcesz przekleństw moje ciasteczko? Więc pij te kur*** piwo z jeb*** zmrożonego kufla i żryj te pier*** przystawki! Jesteś teraz do ch** ciężkiego żonaty i nigdzie kur** nie wyjdziesz! Pojąłeś skur**?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
miyuu Gość
|
Wysłany:
Nie 20:27, 19 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn
|
przychodzi pielegniarka do faceta i mowi ze urodzilo mu sie dziecko. on taki ucieszony a ona mowi "mam zla wiadomosc" facet pyta o co chodzi a ona mu mowi ze dziecko nie ma raczek. on na to ze nie szkodzi i tak je bedzie kochal a ona mowi ze on nie ma nozek facet ze nie szkodzi i tak je bedzie kochal ona mu na to ze dziecko wlasciwwie nie ma tułowia a on na to "jhak to sama glowa"? nie szkodzi i tak ja bede kochal. wlasciwie to urodzilo sie samo oko. facet na to ze nie szkodzi i tak bedzie je kochal no nie? ona przynosi mu to oko takim tajniackim krokiem pielegniarki -nimfomanki facet podchodzi i mowi "oczko kochane moje" a ona "PROSZE SIE NIE TRUDZIĆ"OKO JEST SLEPE!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mause.evil Moderator
|
Wysłany:
Czw 17:44, 23 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 401 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from Hell
|
Przyjeżdża Kaczyński z wizytą do Benedykta. Jest miło i sympatycznie Benedykt pyta:
B: A jak tam u Was po wyborach?
K: Wszystko w jak najlepszym porządku Ojcze św. Wyborcy zadowoleni, szczęśliwi. Mówią że takiej Polski chcieli.
Ojciec Święty pokiwał głową, uśmiechnął się i pokazał Kaczorowi 6 palców
B: A jak tam u Was z bezrobociem?
K: Doskonale Ojcze Święty. Jest tak dobrze że młodzi ludzie jużzaczynają wracać do kraju z emigracji. Zarobki super, pracodawcy gwarantują doskonałe warunki zatrudnienia.
Ojciec Święty znów pokiwał głową uśmechnął się i pokazał
Kaczorowi 6 palców
B: A co w szkolnictwie ?
K: Wspaniale. Minister sprawdził się doskonale. Dzieciaki
zadowolone,chcą nawet w sobotę i niedzielę chodzić do szkoły.Ojciec Święty pokiwał głową uśmiechnął się i znów pokazał
Kaczorowi 6 palców.
Wizyta się zakończyła Kaczyński wrócił do Polski i swych
obowiązków.Jednak sprawa pokazywanych 6 palców nie dawała mu spokoju. Wybrał się więc do Glepma i pyta:
K: Prymasie byłem u papieża opowiadałem mu co w kraju, a ten na każdą,moją odpowiedź pokazywał mi 6 palców. Co to znaczy?
G: Jak to, ty katolik i nie wiesz że chodzi o 6 przykazanie: Nie
cudzołóż.
K: Nie cudzołóż? A jak to się ma do mnie?
G: A co miał powiedzieć NIE P*****L
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
kret Uczestnik
|
Wysłany:
Czw 20:01, 23 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba
|
Ja dla odmiany napiszę obrzydliwy, pedofilski kawał, który opowiedział mi mój kolega... I dostał kopa w zada za to:
-Co robi mężczyzna po stosunku z łysą kobietą?
-Odkłada ją do kołyski.
A oto motta niektórych stanów w USA:
North Carolina: Tytoń to warzywo
Minnesota: 10,000 jezior ... i 10,000,000,000,000 komarów
Maryland: Jeżeli ty możesz marzyć, my to możemy opodatkować.
Kentucky: 5 milionów ludzi, 15 nazwisk...
California: Po 30-stce, nasze kobiety mają więcej plastiku niż Twoja Honda
Alabama: Tak, mamy prąd!
Alaska: 11,623 Eskimosów nie może się mylić!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mause.evil Moderator
|
Wysłany:
Nie 20:20, 26 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 401 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from Hell
|
Byly sobie trzy mamy, jedna brunetka, druga ruda, i ostania blondynka.
Jeden dzien wszystkie mamy spotkaly sie i opowiadaly o swoich dzieciach:
Brunetka: "Nie uwiezycie, sprzatalam pokoj swojej corki i przy okazji znalazlam w jej portfelu pol kilograma marihuany"
Ruda: "To jeszcze nic, kilka dni temu szukalam swojej szminki i zaczelam szukac w jej portfelu, i przy okazji zobaczylam ze ona ma falszywa karte identyfikacji. Nie moge uwierzyc ze ona ma cos takiego"
Wszystkie trzy odetchnely z ulga, oprocz blondynki...
Blondynka:"To nic strasznego, ja znalazlam w portfelu mojej corki paczke kondomow, ja nie moge uwierzyc ze ona ma penisa
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|